V Festiwalu Teatralnego "Maska" otworzyła pani Małgorzata Róg, dzięki której mogliśmy przypomnieć sobie, jakie tematy były już realizowane w poprzednich latach. W tym roku naszym mottem jest hasło "W uprzejmości są wdzięk i korzyść". Idealnie pasuje ono do przedstawienia "Królewna Gburka" w wykonaniu zerówki z "Chatki Puchatka". Dzieciaki pokazały, że magiczne słowa "dziękuję, proszę i przepraszam" mogą odmienić nasze życie. Dobrze zapamiętamy ich finałowy taniec, który porwał również publiczność. Jako drudzy występowały zerowkowicze "Biedronki" w nagradzanym spektaklu "Mała Syrenka". To była prezentacja wyjątkowego formatu komunikacji alternatywnej i wspomagającej. Po pantomimę sięgnęła również klasa Va, która w spektaklu "Szyba" pokazała, że czasem bardzo przełamać uprzedzenia i przebić się przez własne ograniczenia. Vb wykazała się nie tylko talentami aktorskimi, ale też poczuciem humoru i umiejętnościami językowymi w anglojęzycznym przedstawieniu "Cinderella". Ostatnim występem tego dnia były szaleństwa na scenie grupy pani Doroty Papis. Ośmioro młodych aktorów przeniosło nas w świat dramatów ośmioletniego Witkacego. Już teraz gratulujemy wszystkim zaangażowanym w tegoroczny festiwal!

25 maja w poniedziałek rozpoczął się drugi dzień prezentacji teatralnych. Tego dnia w legionowskim Ratuszu na scenie podziwialiśmy cztery fantastyczne przedstawienia, z których każde dostarczyło nam wielu emocji. Jako pierwsi prezentowali się podopieczni zespołu Mobilni z Serocka, którzy występowali dla nas gościnnie. W ich wykonaniu zobaczyliśmy przedstawienie „Alicja w krainie czarów”. Była to opowieść o marzeniach, uczuciach ludzi ze Środowiskowego Domu Samopomocy, którzy wyrażają swoje emocje za pomocą gestów, słów, rekwizytów teatralnych. Była to również opowieść o tym, że mimo różnic jakie są między nami każdy ma prawo do tych samych marzeń, do szczęścia, do miłości, do akceptacji. Na scenie można było zaobserwować wielką więź między członkami zespołu oraz niesamowitą radość z występowania i przebywania w swoim towarzystwie. Dla nas była to lekcja tolerancji, akceptacji i otwartości, którą powinniśmy emanować na co dzień.

Drugim przedstawieniem tego dnia był spektakl „Krzyżacy” według powieści H. Sienkiewicza w wykonaniu gimnazjalistów z klasy Ib z Jabłonny wraz z wychowawcą klasy panią Justyną Górską-Guzik. Ciekawostką jest fakt, że to uczniowie namówili wychowawczynię do pracy nad tym wielkim dziełem, które niejednego młodego człowieka przyprawiłoby o co najmniej „zawrót głowy”. Było to niesamowite przedsięwzięcie, którego pomysłodawcami byli uczniowie, a do którego niezwykłą konstrukcję muzyczną zbudowała pani Justyna. W dzieło to zostali wciągnięci rodzice, znajomi oraz zespoły muzyczno-instrumentalne Smyczki i Dzwoneczki. Gimnazjaliści stanęli twarzą w twarz ze średniowiecznymi obyczajami, bitwami i szeroko rozumianą miłością, a poprzez barwne stroje i rekwizyty aktorzy przybliżyli widzom klimat zamierzchłych czasów. Spektakl dostarczył widzom wiele emocji, wrażeń, a nawet wzruszeń.

Trzecim spektaklem tego dnia był „Szewczyk Dratewka” w wykonaniu najmłodszych uczniów naszej szkoły, klasy 0 i Ib z Jabłonny pod kierunkiem pani Marty Plewy i pani Agaty Wysockiej-Boszko oraz pod muzycznym okiem, a raczej uchem, pani Karoliny Kwiatek. Aktorzy urzekli widownię profesjonalnym zachowaniem scenicznym, kolorowymi strojami oraz radosnym śpiewem. Uwagę wszystkich przykuwał piękny zamek, który został wykonany przez rodziców jednego z aktorów. Na powodzenie przedstawienia składało się wiele elementów, takich jak: taniec, śpiew, kolorowa scenografia oraz przesłanie całej opowieści. W spektakl ten zaangażowani byli rodzice, którzy oprócz pomocy technicznej licznie wspierali i podziwiali swoje pociechy na wielkiej scenie, która ciepło przyjęła ich występ.

26 maja, w ostatni dzień imprezy, na deskach sceny sali widowiskowej w legionowskim ratuszu wystąpiły cztery grupy teatralne.

Klasa I a gimnazjum zaprezentowała się w spektaklu „Chodź, człowieku! Coś ci powiem”. W biało-czarnej scenerii gimnazjaliści wyrażali swój niepokój o losy świata, recytując fragmenty wierszy Zbigniewa Herberta, Wisławy Szymborskiej i innych znakomitych poetów współczesnych. Montaż poetycko-muzyczny – z muzyką na przemian niepokojącą i refleksyjną oraz teledyskiem ukazującym cierpienie i bolączki współczesnego świata: biedę, choroby, wyzysk ekonomiczny, rasizm – przygotowany przez Ia wraz z wychowawczynią panią Jolantą Jaros pozostanie na dłużej w naszej pamięci ze względu na swoje głębokie przesłanie.

Następna w kolejności wystąpiła kuźnia teatralna „U Melpomeny” prowadzona pod kierunkiem pań Eweliny Dylskiej i Marty Banaszek. Dzieci przygotowały przedstawienie „Dorotka kontra Dorotka” na podstawie baśni braci Grimm pt. „Pani Zamieć”. W bajkowej scenerii, w której roiło się od skrzatów, zwierzątek i gwiazdeczek, dwie Dorotki – dobra i zła – w tajemniczych okolicznościach trafiły do domu dobrej gospodyni, która za ich pracę i uprzejmość odpowiednio je nagrodziła. Melodie ludowe, zagrane przez panie Justynę Górską-Guzik i Joannę Jaworską (skrzypce) oraz ucznia klasy V Michała Pyrcaka (akordeon) wprowadziły nas w folkowy klimat. Gościnnie w przedstawieniu wystąpił uczeń klasy III Hubert Karpiesiuk w roli narratora-krasnoludka, a w wykonaniu dekoracji pomogli rodzice dzieci uczęszczających na zajęcia teatralne oraz pani Lilia Kubień.

Przedostatni spektakl pt. "Kraina lodu" wystawiła klasa Ib gimnazjum. Przedstawienie oparto na popularnej bajce Walta Disneya o tym samym tytule, a pomysłodawczyniami były uczennice Ada Kazimierska i Dominika Kołtek. W wykonaniu pomogli uczniowie Ib gimnazjum i kilka uczennic klas piątych ze szkoły w Jabłonnie. Warto wspomnieć, że wśród aktorów było tylko dwóch chłopców, więc dziewczęta musiały wcielić się również w role męskie. Spektakl o losach królewskich sióstr Anny i Elsy utrzymany był w konwencji musicalu. Uczennice śpiewające piosenki "Mam tę moc", "Ulepimy dziś bałwana" i "Pierwszy raz jak sięga pamięć" zachwyciły widownię perfekcyjnym wykonaniem.

Festiwal teatralny zakończył występ II klasy gimnazjum ze szkoły w Legionowie. Uczniowie pod kierunkiem pani Anity Makuszewskiej zaprezentowali się w spektaklu pt. "Historia Phila i Estelli", opartym na prozie Karola Dickensa. W pięknych kostiumach stylizowanych na XIX wiek gimnazjaliści wykreowali na scenie wizję świata, w którym obowiązywały jasne moralne podziały, gdzie dobro zostało nagrodzone, czyste serca zwyciężyły, marzenia się spełniły, a dobre uczynki zostały po wielu latach nagrodzone. Całość dopełniła znakomita muzyka i dopracowane układy choreograficzne.

Przypomnijmy – tematem tegorocznego Festiwalu Teatralnego Maska była uprzejmość, w której odnajdziemy zarówno wdzięk, jak i korzyść.

„Proszę, dziękuję, przepraszam” – nauka tych magicznych słów może dać nam tak wiele za tak niewiele. Uprzejmość zjednuje serca innych ludzi i pozwala żyć szczęśliwie. Z tegorocznego festiwalu można wysnuć jeszcze jeden wniosek – warto umieć nie tylko brać, ale także dawać. (mb)