Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia podczas lekcji techniki klasa IVa zorganizowała wspólne pieczenie świątecznej szarlotki na klasowe spotkanie wigilijne.
Czego potrzeba (poza zapałem, a tego IV klasie nie brakuje), by przyrządzić szarlotkę?
Zaczęliśmy od przepisu i listy składników... Kiedy wszystko trafiło na stół, jedni obierali jabłka, inni nerwowo przebierali nogami, nie mogąc doczekać się swojej kolejki 🙂 W ruch poszły tarki. Nie zważając na wypielęgnowane przed świętami paznokcie (i palce), wkrótce mieliśmy pełną miskę, a oddelegowani uczniowie dziarsko mieszali, przyprawiali i dusili mus jabłkowy. Kolejni chętni ruszyli: jedni do ubijania piany z białek, inni do wyrabiania ciasta. Ostatecznie trzeba przyznać: każdy z uczniów przyłożył do niego swoją rękę (a nawet 2!). Na szczęście nie zabrakło też rąk do pracy przy sprzątaniu sali.
Zapach upieczonego ciasta dopełnił świątecznego nastroju panującego tego dnia w szkole.
A my wrócimy do tej sali z następnymi kulinarnymi pomysłami 🙂